Pierwszą i najlepszą książką przeczytaną przeze mnie w kwietniu jest "Harry Potter i Czara Ognia". Wiele osób uważa czwarty tom za swój ulubiony, a ja z przyjemnością dołączyłam do tego grona. Jednak moje zdanie może jeszcze ulec zmianie, bo pozostałe tomy są jeszcze przede mną.
W przerwie od nauki przeczytałam "Małego księcia", który był bardzo przyjemnym powrotem do czasów dzieciństwa.
"13 powodów" jest jedną z tych książek, które dają do myślenia, oraz jedną z tych, które powinno się przeczytać. Książka opowiada o historii dziewczyny, która popełniła samobójstwo. Opowiedziana jest w bardzo ciekawy i oryginalny sposób. Więcej na jej temat tutaj.
"Dwór cierni i róż" jest powieścią na której nieco się zawiodłam, jednak nie będę tutaj nic tłumaczyć, ponieważ wkrótce planuję recenzję tej książki. Powiem tylko, że oceniłam ją na 4/5 ★.
Ostatnią książką jest "#instaserial o miłości", którą wygrałam w rozdaniu na instagramie u @magical_reading . Powieść była dobra, nic więcej, ani mniej. Jest to autobiografia Nicole, ale trzeba przyznać, że akcja jest lepsza niż w niejednym romansie. Nie ma pojęcia, czy recenzja pojawi się na blogu, postaram się ją napisać.
W komentarzach dajcie znać ile książek przeczytaliście w tym miesiącu i która z nich była najlepsza.
Trzymajcie się!
Ja w kwietniu przeczytałam jedynie 4 książki, ale jestem z nich zadowolona. Właściwie wszystkie mi się podobały, ale najbardziej chyba "JUTRO 2: w pułapce nocy". Mam nadzieję, że maj pójdzie mi lepiej czytelniczo, chociaż mam strasznie dużo nauki i nie wiem co wyjdzie z moich planów. Tak czy siak życzę ci zaczytanego maja! Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;) http://prostoprzezksiazki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i wzajemnie. A twój wynik też jest dobry :)
UsuńW kwietniu przeczytałam tylko trzy książki, do nich również zaliczał się "Dwór cierni i róż", jednak większym rozczarowaniem była dla mnie jego kontynuacja
OdpowiedzUsuńhttp://myslacoksiazkach.blogspot.com/?m=1
Właśnie skończyłam "Dwór mgieł i furii". Zakończenie uratowało książkę, nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała ale czegoś mi w niej zabrakło. Miłego wieczoru ♥
UsuńU mnie 20 w kwietniu, ale ciężko wybrać najlepszą. Na pewno bardzo podobały mi się "Doskonała pomyłka" i "Lost in a Book" :)
OdpowiedzUsuńWoow... Świetny wynik!
UsuńBardzo ładny wynik, gratuluję. Ja w kwietniu przeczytałam zaledwie dwie książki, w tym jedna z nich to lektura szkolna. No cóż, mogłoby być lepiej. :) "Harry'ego Pottera i Czarę Ognia" muszę dokończyć - utknęłam gdzieś w połowie i ruszyć nie mogę. No cóż, może wkrótce. Jeśli zaś chodzi o "13 powodów"... Zaczęłam serial. Na książkę na razie nie mam ochoty, chociaż nie wykluczam, że kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńLektury to też książki :) Oglądam serial i podoba mi się. Książka po serialu nie jest konieczna., ale warto sięgnąć za jakiś czas jako odświeżenie serialu.
UsuńO takim powitaniu jeszcze nie słyszałem haha :D Czytałem "Dwór" i "Czarę Ognia". Obie książki mega mi się podobały, a co do tej drugiej to mam zamiar za niedługo przeczytać ją po raz drugi. W końcu to Harry :D
OdpowiedzUsuńhttp://maasonpl.blogspot.com/
Jak przeczytam całą serię też zamierzam przeczytać jeszcze raz, a może dwa? Zobaczymy :)
UsuńJa w kwietniu też nie przeczytałam jakoś dużo, bo cztery książki i bezapelacyjnie "Imperium Burz" oraz "Królestwo Kanciarzy" były the best of the best ;)
OdpowiedzUsuńMałego księcia można czytać bez końca - chyba nigdy się nie nudzi :)
OdpowiedzUsuńW kwietniu przeczytałam 10 książek czyli wypadło raczej przeciętnie ;) było kilka pozycji które mnie pozytywnie zaskoczyły jednak większość wypadła średnio. Zapraszam na mój blog tam zrecenzowalam wszystkie przeczytane pozycje, może znajdziesz cos dla siebie . Blog obserwuje i będę wpadać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytankanadobranoc.blogspot.ie