"Czasami nasze problemy wydają się nam tak wielkie, że zapominamy o pokorze."
Tytuł: Consolation
Autor: Corinne Michaels
Wydawnictwo: Szósty zmysł
Data premiery: 11.10. 2017 r.
Liczba stron: 340
Ocena na goodreads: 4,4/5 ★
Moja ocena: 3/5 ★
"Consolation" to książka o niewyobrażalnie dobrych ocenach na goodreads i lubimy czytać. Byłam jej bardzo ciekawa, ale nie miałam względem niej wysokich oczekiwań. Zostałam jednak pozytywnie zaskoczona.
Kiedy Natalie traci swojego męża, żołnierza SEAL jej życie rozpada się na kawałki. Trzeba wspomnieć, że młoda kobieta niedługo ma zostać matką. Kiedy Natalie jest w dołku pomaga jej przyjaciółka, lecz jej sprawy zaczynają się układać, kiedy do jej życia wkracza Liam. Liam był przyjacielem męża Natalie, Aarona, także żołnierzem. W pewnym momencie bohaterowie zaczynają czuć do siebie coś więcej. Zmagają się z mnóstwem problemów. Wiedzą, że ich sytuacja nie jest jak z bajki, dużo rzeczy układa się nie tak jakby chcieli. Kiedy wszystko jest już na swoim, na światło dzienne wychodzą fakty, których nikt się nie spodziewał.
Bohaterowie, którzy wyszli spod pióra pani Michaels zaskoczyli mnie. Natalie poznała swojego męża jako nastolatka, kochała go pomimo wszystko. Kochała go wiedząc, że za każdym razem kiedy wyruszał na misję mógł z niej nie wrócić. Podziwiam ją za to, ja nie mogłaby żyć z taką świadomością. Jeszce bardziej podziwami ją za to, że miała siłę związać się z kolejnym wojskowym. Przyjaciółka Natalie, Rea jest promyczkiem tej książki, kiedy pojawiała się w jakiejś scenie uśmiech pojawiał mi się na twarzy. Aarabelle to urocza dziewczynka, dodała uroku całej historii. Liam to mężczyzna za którym na ulicy obejrzałaby się większość kobiet. Możemy zaobserwować jak przy Natalie staje się odpowiedzialny i opiekuńczy. Jego przemiana była imponująca.
Styl autorki jest naprawdę lekki i przyjemny w odbiorze. Książka jest bardzo dobrze przemyślana, widać, że Corinne Michaels zaplanowała wszystko dokładnie. Książka ma przekaz i uważam, że warto ją przeczytać. Powieść została zakończona w takim momencie, że na pewno przeczytam kolejny tom. Jeśli lubicie romanse z odrobiną akcji i tajemnicami "Consolation" to pozycja idealna dla was.
Za możliwość przeczytania książki przed premierą i zaufanie dziękuję wydawnictwu Szósty Zmysł.
Autor: Corinne Michaels
Wydawnictwo: Szósty zmysł
Data premiery: 11.10. 2017 r.
Liczba stron: 340
Ocena na goodreads: 4,4/5 ★
Moja ocena: 3/5 ★
"Consolation" to książka o niewyobrażalnie dobrych ocenach na goodreads i lubimy czytać. Byłam jej bardzo ciekawa, ale nie miałam względem niej wysokich oczekiwań. Zostałam jednak pozytywnie zaskoczona.
Kiedy Natalie traci swojego męża, żołnierza SEAL jej życie rozpada się na kawałki. Trzeba wspomnieć, że młoda kobieta niedługo ma zostać matką. Kiedy Natalie jest w dołku pomaga jej przyjaciółka, lecz jej sprawy zaczynają się układać, kiedy do jej życia wkracza Liam. Liam był przyjacielem męża Natalie, Aarona, także żołnierzem. W pewnym momencie bohaterowie zaczynają czuć do siebie coś więcej. Zmagają się z mnóstwem problemów. Wiedzą, że ich sytuacja nie jest jak z bajki, dużo rzeczy układa się nie tak jakby chcieli. Kiedy wszystko jest już na swoim, na światło dzienne wychodzą fakty, których nikt się nie spodziewał.
Bohaterowie, którzy wyszli spod pióra pani Michaels zaskoczyli mnie. Natalie poznała swojego męża jako nastolatka, kochała go pomimo wszystko. Kochała go wiedząc, że za każdym razem kiedy wyruszał na misję mógł z niej nie wrócić. Podziwiam ją za to, ja nie mogłaby żyć z taką świadomością. Jeszce bardziej podziwami ją za to, że miała siłę związać się z kolejnym wojskowym. Przyjaciółka Natalie, Rea jest promyczkiem tej książki, kiedy pojawiała się w jakiejś scenie uśmiech pojawiał mi się na twarzy. Aarabelle to urocza dziewczynka, dodała uroku całej historii. Liam to mężczyzna za którym na ulicy obejrzałaby się większość kobiet. Możemy zaobserwować jak przy Natalie staje się odpowiedzialny i opiekuńczy. Jego przemiana była imponująca.
Styl autorki jest naprawdę lekki i przyjemny w odbiorze. Książka jest bardzo dobrze przemyślana, widać, że Corinne Michaels zaplanowała wszystko dokładnie. Książka ma przekaz i uważam, że warto ją przeczytać. Powieść została zakończona w takim momencie, że na pewno przeczytam kolejny tom. Jeśli lubicie romanse z odrobiną akcji i tajemnicami "Consolation" to pozycja idealna dla was.
Za możliwość przeczytania książki przed premierą i zaufanie dziękuję wydawnictwu Szósty Zmysł.
Trzymajcie się,
Ania.
Cytat zachęcający do przeczytania lektury. Aczkolwiek fabuła do mnie nie przemawia. Jednak lubię poruszające książki - a skoro nie jest to płytki romans, myślę że warto skusić na tę pozycję
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :D
Usuń