Dzisiaj chciałabym przedstawić wam książki z wyzwania Rory Gimore, które przeczytałam. Jeśli nie wiecie o co chodzi z tym wyzwaniem, w co wątpię, zaraz wam wytłumaczę. Lista książek pochodzi z serialu Gilmore Girls lub Kochane Kłopoty. Większość książek to bajki, które przeczytałam już dawno i nie będę o nich za dużo mówić.
Zacznijmy od Alicji w Krainie Czarów. Pamiętam, że książka bardzo mi się podobała, ostatnio oglądałam film, który również przypadła mi do gustu.
Drugą książką jest Bambi: Opowieść Leśna. Ta książka też mi się podobała, ale nie tak bardzo jak Alicja.
Trzecią książką jest Czarnoksiężnik z Krainy OZ, który był jedną z moich ulubionych bajek.
Przejdźmy do Charliego, którego recenzja pojawiła się już na blogu.
Następny jest Harry Potter i Kamień Filozoficzny i chyba nie muszę tutaj nic dodawać.
Szóstą książką jest Dziewczynka z zapałkami.
Teraz kolej na Królewnę Śnieżkę, jedną z moich ulubionych bajek.
Teraz moja ulubiona książka z tego wyzwania, Kod Leonarda da Vinci. Książkę nagrodziłam maksymalną ilością gwiazdek, a nie robię tego za często.
Opowieść wigilijna, pierwsza przeczytana przeze mnie książka w styczniu.
Myszy i ludzie - książka, którą doceniłam dopiero po czasie.
Następną książką jest Pinokio, który był moją lekturą w czwartej klasie i bardzo mi się podobała.
Roszpunka, czyli kolejna bajka, która przypadła mi do gustu.
Moja lektura z pierwszej klasy gimnazjum - Romeo i Julia. Ta książka nie przypadła mi mojej koleżance z bloga 50 Twarzy Czytelnika do gustu, ale podobno inne książki Williama Szekspira są lepsze.
I ostatnia, czternasta książka to Złotowłosa i Trzy Misie, która nie była przeze mnie lubiana.
Trzymajcie się!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz