Chłopak z innej bajki // Kasie West

"Brak poczucia szczęścia bierze się z niespełnionych oczekiwań."

Tytuł: Z innej bajki

Autor: Kasie West

Wydawnictwo: Feeria Young

Liczna stron: 352

Ocena na goodreads: 4/5 ★

Moja ocena: 3,5/5 ★

 

"Chłopak z innej bajki" to niesamowicie lekka i przyjemna książka, lecz nie oznacza to, że jest "głupia". Co rozumiem przez stwierdzenie głupia? Tak określam schematyczne książki młodzieżowe z płytkim poczuciem humoru i błahymi problemami. Ta książka jest inna, chociaż da się przewidzieć naprawdę dużo rzeczy.

Siedemnastoletnia Caymen pracuje w należącym do jej mamy sklepie z porcelanowymi lalkami. Caymen to dziewczyna o sarkastycznym poczuciu humoru, którego większość ludzi nie rozumie. Doświadczenia jej mamy nauczyły ją, że nie wolno ufać ludziom, w szczególności tym nadzianym. Gdy do sklepu trafił, Xander, przystojny i uroczy na swój sposób, ale najwyraźniej bardzo bogaty chłopak, Caymen nie chciała mieć z nim nic wspólnego. Jednak życie nie zawsze jest takie, jak chcemy. Xander robi wszystko, aby dziewczyna się do niego przekonała. Kiedy ich drogi krzyżują się na dobre, Caymen odkrywa, że pieniądze w ich relacji mają większe znaczenie niż się spodziewała.

Caymen jako bohaterka bardzo przypadła mi do gusty, chyba pierwszy raz czytałam o postaci żeńskiej z takim poczuciem humoru. Dziewczyna miała lekką obsesję na punkcie tego, że jest biedna. Kiedy spotkała Xandra od razu oceniła go z góry i była dla niego niemiła. Xander natomiast jest sympatyczny i oczywiście przystojny. Przyjaciele Caymen są nieodłączna częścią fabuły, choziaż nie ma ich zbyt wielu. Skye jest najlepszą przyjaciółką głównej bohaterki, nie zachwyciła mnie niczym ale też nie była irytująca. Chłopak Skye i jego przyjaciel, Tik nadali książce nowego klimatu, mają własny zespól rockowy. Tik czuję miętę do Caymen, która nie wie, z kim powinna wiązać swoją przyszłość. W pewnym momencie zauważamy problemy matki Caymen, nie tylko finansowe ale i zdrowotne. Wiąże się z tym bardzo ważny wątek, którego skutki będą szokujące.

Autorka pisze lekko i nieskomplikowanie. Czasami każdy potrzebuje takiej książki, nawet naprawdę wybredny bibliofil. Przyznam, że nie zaczytuję się w takich książkach często, ale są dla mnie miłą odskocznią od fantastyki. Myślę, że jeszcze kiedyś powrócę do książek Kasie West.

Trzymajcie się,

Ania.